niedziela, 13 października 2013

Zawieszam

Przepraszam, nie chciałam was zawieść, ale nie daje rady. Kiedyś obiecałam sobie, że skończę tego bloga, ale na prawdę nie mogę.
We wrześniu po dodaniu notki miałam ochotę usunąć go na zawsze, ale nie zrobiłam tego aby nie dać pewnym osobom satysfakcji.
Wiem, że blog nie był idealny, notki były krótkie i bez sensu, ale wiele osób je czytało i należał do mnie...To dzięki niemu miałam szansę aby przedstawić wam losy Niall'a i Chanel. To dzięki niemu poznałam takie niezwykłe osoby jak wy.
Przepraszam jeśli kiedykolwiek obraziłam mojego czytelnika, ale prawda jest taka, że jestem wybuchowa.
Ostatnio czytałam wszystkie rozdziały od początku mając nadzieje, że najdzie mnie wena, ale nic z tego...Przez to jeszcze bardziej znienawidziłam mojego bloga. Rozdziały były bezsensu i głupie. Fabuła dość oklepana, nie wspominając o błędach. Już wcześniej chciałam go zawiesić, ale nie dałam rady. Bałam się waszej opini. Naprawdę przpraszam, nie chciałam was zawieść.
Porzebuję czasu by na spokojnie przemyśleć to opowiadanie, by popracować nad fabułą.
Byly takie dnie, kiedy chciałam wrócić i coś napisać, ale nie udawało mi się. Być może miałam blokadę i nadal mam przez te wszystkie nie miłe komentarze. Może po prostu bałam się ich opini? To sprawia, że płaczę, choć tak bardzo nie chcę.
Postanowiłam zawiesić bloga, aby nie przeszkadzać tym co mnie tu nie chcą i sobie wszystko poukładać. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.
Jednak zawieszam, a nie kończę bloga. Być może wrócę do was z setką pomysłów i nowym rozdziałem, a być może zamknę go. Kto wie?
Bardzo będzie mi was brakowało.
Dziękuję wszystim, którzy czytali tego bloga i komentowali, bez was tak na prawdę nic by nie istniało.
Mam nadzieje, że ktoś będzie na mnie czekał.
Możecie mnie znaleźć tutaj: http://i-wont-tell-if-you-want.blogspot.com/

Wasza Forever alone

22 komentarze:

  1. Kurczę :( Będę teraz sobie smutać,bo naprawdę polubiłam to opowiadanie.Praktycznie codziennie wchodziłam i sprawdzałam,czy jest nowy rozdział.Nie zawiodłaś nas,rozumiem brak weny,bo sama nie raz to przeżyłam.Mam tylko nadzieje,że nie zapomnisz o nas,i wrócisz z zajebistymi rozdziałami ! Może nie po krótkim czasie,ale wrócisz ;)
    Ja będę czekać na pewno,i myślę,że nie tylko ja ...
    Pozdrawiam Cię,i dziękuje za te rozdziały.
    PS.Wcale nie były oklepane,były świetne,bo napisane przez Ciebie :) . Chciałabym jeszcze życzyć Ci szybkiego powrotu weny ! :*
    Pozdrawiam @HuglovedNiall

    OdpowiedzUsuń
  2. I musiałaś dodać post przed tym jak pójdę spać.. :D
    Ty nołlajfie... ♥

    xx. Niarry

    OdpowiedzUsuń
  3. A jednak.. no trudno. Ja - mam ogromną nadzieję, że jednak wena wróci i że szybko do nas wrócisz.
    Rozdziały wcale nie były beznadziejne! Były c u d o w n e. ! Nie żałuję, że przeczytałam tego bloga i wcześniejszego twojego którego usunęłaś. Naprawdę.
    Pozwolisz, że w myślach poprzeklinam sobie na tych od niemiłych komentarzy. Jakoś.. chyba zabrakło by mi słów aby opisać jakimi są idiotami. Nikt nie kazał im tego czytać. Za to jest wiele osób które naprawdę pokochały tego bloga, i ja jestem jedną z tych osób.
    Życzę Ci oooooogrooomnej weny! <3 I mam nadzieję, że wrócisz do nas z świetnym rozdziałem. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Smuutno . Wchodziłam tu codziennie i sprawdzałam czy cośdodałaś . < tak wiem, że to głupie, ale nic nie poradze, że tak bardzo mi sie spodobało twoje opowiadanie . > Nie zwracaj uwagi na hejty . Wiem, że łatwej powiedzieć niż zrobić, ale to jedyne rozwiazanie . Ci co hejtuja to zazdroszcza, nie maja swojego życia . ! Prosze wróć z nowym rozdziałem jak najszybciej . Bd czekać . :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trudno mi z twoją decyzją bo naprawdę kocham tego bloga. Mam nadzieję że to wszystko do ciebie powruci i znowu nas wszczęśliwisz . Tak uszczęśliwisz. Nie wiem jak inni ale jak ja czytam to co piszesz nieważne gdzie to jestem szczęśliwa. Nie wiem czemu poprostu. Masz talent i twoje blogi są genialne bez wyjątków. A ci wszyscy któż mają coś do ciebie niech się pierdolą. Kocham cię xoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że zawieszasz bloga.
    Odpocznij, ochłoń i przemyśl to jeszcze raz. Ja poczekam tyle ile będzie trzeba :*

    OdpowiedzUsuń
  7. jeśli znajdę tych ludzi, którzy Cię obrażali to osobiście skopię im tyłki. Ty się trudzisz, wkładasz w to całe swoje serce i zawsze się znajdzie ktoś kto to oleje i da jakiś "błyskotliwy" komentarz. życzę ci ogromnej weny [a wiem jak kto jest mieć zator twórczy. obecnie też mi towarzyszy]. no i 3m się. i co najważniejsze nie daj się :) trzymam kciuki pozdrawiam gorąco! dla mnie jesteś najlepsza :)
    ściskam.
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozumiem cie ze koncza sie pomysly,ale mysle z zawieszenie to b pomysl obmyslisz co i jak i mam nadzieje ze wrocisz z nowymi pomyslami i rozdzialami bo powiem Ci ze piszesz bardzo ciekawie ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiedziałam że w końcu sie to tak skończy ..
    Usówam z obserwowanych ...
    zawiedziona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zamknij sie i tak nie pisz idiotko! kogo to obchodzi? słownik sobie kup zamiast tu wchodzisz. to właśnie przez takich jak ty nie ma tu rozdziału! i jeszcze śmiesz narzekać? ogarnij sie

      Usuń
  10. Ten blog był cudowny jakich mało. Zawsze czekałam niecierpliwie na nowy rozdział. Nadal codziennie zaglądam. Mam nadzieję że wena wróci szybko i skończysz dla nas opowiadanie. Ale nigdy nie usuwaj tego bloga. Kocham Cię i bloga xx

    OdpowiedzUsuń
  11. jejku kicia nie zostawiaj mnie :c

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham cie ;* Wróć do nasz szybko ;)
    Domi xx. <3

    OdpowiedzUsuń
  13. kurcze:(( szkoda a taki faajny blog;( prosze niech twoija wena powruci szybciutko:D
    i prosze cie nie usuwaj go:))

    Lola;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nadzieję, że wrócisz :) Twój blog jest jednym z najlepszych, które czytałam. Życzę Ci weny kochana <3<3

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozumiem...w koncu masz prawo nie mieć weny.Ten blog na prawde jest cudny,nie spotkałam się do tej pory z tak super napisanym blogiem.Mam własny blog(nie dawno założony) i nie jest on nawet w 10% tak świetny jak twój.Chciałam przestać go pisać,po prostu odpuścić sobie,bo wydaje mi się że każdy rozdział jest do dupy.Po przeczytaniu wszystkich rozdziałów na twoim blogu pomyślałam,że warto pisać dalej bloga... Jak przeczytałam tą notkę to głównie ucieszyłam się że coś napisałaś,ale także ogromnie zasmuciłam sie na wieść ze zawieszasz bloga.No ale trudno...to twoja decyzja.Szanuje twoja decyzje i nadal kocham tego bloga i Ciebie za to że takie świetne rozdziały pisałaś.Nie opuszczę tego bloga i będę sprawdzać czy powróciła wena i dodałaś nowy rozdział.Odpocznij sobie i przemyśl wszystko tak jak napisałaś.Życzę ci żeby wena szybko powróciła i żebyś mogła nie długo uszczęśliwić nas dodaniem następnego rozdziału <3333 :** xx

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozumiem... Każdy ma prawo mieć lepsze i gorsze dni. To, że masz blokadę to nic, i tak bardzo się napracowałaś nad tym wszystkim co tu jest. Mam tylko nadzieje, że za nie długo wrócisz z nowymi pomysłami. :D <333

    OdpowiedzUsuń
  17. Masz rację ;) Odpocznij sobie trochę. Nikt cię tutaj nie nie chce. Uwielbiamy Ciebie i Twoje blogi. Jesteś fantastyczną osobą o wielkim talencie. Mamy WSZYSCY nadzieje.. że nie opuścisz nas i nie zamkniesz tego bloga na zawsze. Wierzmy w Cibie!!. P.S.: Kocham Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  18. masz świetnego bloga na prawde nie mogłam pzestac czytać i tak bardzo mi sie podoba;) mam nadzieje ze skończysz go pisac bo lepszego nie czytałam jeszcze nigdy wiem ze może nie masz weny, nie możesz nic wymyslic i to wszystko denerwuje jeszcze bardziej ale warto próbować tylko go nie usuwaj! prosze spróbuj jeszcze ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. Wena nie przychodzi jak tylko nam się zachce. Ona przychodzi kiedy ma sama na to ochotę. Rozumiem cię. Nikt nie lubi słuchać, ani czytać jak innym nie podoba się to co robimy. Taka jest ludzka natura.
    Według mnie twoje opowiadanie jest genialne!! Nie poddawaj się, bo komuś to się nie podoba. Twoje życie, twoje decyzje.
    Miej ich w dupie i to głęboko. Idź szukać weny i wróć. Masz tu wiernych czytelników, którzy będą czekać na nowy rozdział. Zaskoczysz nas kolejny raz swoją zajebistością, w której ci hejterzy mogą się jedynie opalać.
    Nie usuwaj bloga. Bo nigdy nie wiadomo kiedy cię coś natchnie ^^
    Jakąś wielką pisarką nie jestem i się nie znam na pewnych sprawach, ale powiem jedno... pisz dla siebie, bo tobie sprawia to przyjemność. Pisz dla tych, którzy to doceniają.
    Ale co ja wiem...?? To tylko kolejny komentarz od kolejnej laski z tłumu... Może go przeczytasz, a może nie, ale pamiętaj... Ja czekam i wiele innych ludzi czeka ;)
    Odpoczynek jest ważny. Przemyśl wszystko, podejmij właściwe decyzje i chrzań hejterów!! ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeden komentarz = mocny kopniak w dupę.