Wołał mnie, ale ja wolałam udawać, że go nie słyszę. Wbiegłam do łazienki i przekręciłam klucz w drzwiach. Wzięłam żyletkę do ręki. Na początku tylko
na nią patrzyłam. Nie chciałam zrobić nic złego. Patrzyłam na ten mały
przedmiot. Czułam się źle, bo moje problemy się pogłębiały i stawały się
coraz większe. Nie układało mi się w życiu. Czułam się inna. Zaczęłam nienawidzić swojej twarzy i
całej siebie. Żyletka znajdywała się na mojej dłoni. Wiedziałam, że to nie jest dobre wyjście. Ale tak miałam wszystkiego dość... Żyletka budziła we mnie odmienne uczucia, niż u innych ludzi. Kojarzyła mi się z czymś pięknym, a zarazem smutnym i tragicznym. Rozrywała moją
duszę i powodowała krople łez, spywające po policzkach. Nie mogłam jednak
nikomu powiedzieć o swym cierpieniu. Nie miałam nic. Domu. Rodziny. Pieniędzy. Nie chciałam nic. A na pewno nie użalania się nade mną. Szybkim ruchem wykonałam kilka nacięć na mojej skórze. Ciełam się delikatnie, tak aby nie zrobić sobie większej krzywdy. Z nadgarstka tryskała mi krew. Ból sprawił, że poczułam jakąś ulgę. W powolny sposób oddychałam próbując uspokoić swój organizm. Kiedy tak się stało, wolnym krokiem podeszłam do ogromnego lustra. Patrząc w swoje odbicie nie mogłam powstrzymać łez. Bezlitosny świat niszczył mnie do granic. Niby jestem twarda i trudno się ze mną dogadać, ale tak na prawdę tylko udaję. Zachowuję się tak, ponieważ sama wiele przeszłam.
Cierpienie w przeszłości spowodowało u mnie tą swego rodzaju
niechęć do ludzi. ,,Jeśli, kogoś do siebie dopuszcze, to tylko dlatego, że
na to zasłużył” Równie trudno jest mi okazywać głębsze emocje, ponieważ boję się, że znowu będę cierpieć. Jak długo można żyć, skoro tak bardzo chcę się odejść? Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam. I tu nie chodzi tylko o prawdziwą miłość, która zdarza się raz na kilkadziesiąt osób, ale też o przyjaciół, rodzinę. Chodzi o osobę, która kocha cię ponad wszystko, jest gotowa oddać za ciebie życie. Ja, jestem inna. Nie mam osoby, której podziękuję za swoje życie. Tato? To dla mnie obce słowo , to przede wszystkim obca dla mnie osoba
kryjąca się pod tym czteroliterowym czymś . Nigdy mnie nie przytulił,
nigdy nie powiedział ,, Kocham cię ” Nigdy nie otoczył mnie ojcowską
troską, czułością, nigdy nie był ze mnie dumny, nigdy nie stawał po
mojej stronie, ani razu nie zapytał czy wszystko u mnie dobrze. W
zamian , zostawił mnie, dał mi wiele łez wieczorami czując, że własna córka jest dla niego nikim. I tak
na prawdę nie mam za co mu dziękować, bo nawet fakt, że dał mi życie
zbyt bardzo mnie nie cieszy. Nie wiem, jak zachowałabyś się na moim miejscu. Ale jestem pewna, że tak łatwo byś im nie wybaczyła. Na pewno nie okazywałabyś swojej słabości, bólu... Chciałabyś pokazać im, że cię to nie rusza i sprawić, aby dla odmiany to oni pocierpieli. Chcesz wiedzieć jaka jestem naprawdę? Więc, spójrz na mnie i powiedz, co widzisz? Ja widzę kawałek ciała, które jakoś próbuje funkcjonować i wrak emocjonalny. Kawałki rozsypanej psychiki, którą bezskutecznie próbuje poskładać. Widzę osobę, która najzwyczajniej w świecie nie radzi sobie z tym wszystkim. To wszystko ją przerasta.
Biorąc głęboki oddech wyszłam z łazienki, kierując się w stronę kuchni. Zaparzyłam sobie gorącą herbatę i zrobiłam popcorn. Szurając nogami po podłodze, poszłam do salonu. Usiadłam na sofie, właczyłam telewizor i zaczęłam jeść. Nagle usłyszałam wrzask.
-Kurwa! - tak, to był, Horan - Gdzie ty jesteś?
Nie musiałam nawet odpowiadać, głos dochodzący z telewizora zrobił to za mnie.
-Wole chłopców? - zapytał ze złością, a ja zaczęłam się śmiać.
-Sam to teraz powiedziałeś - podniosłam ręcę w geście obronnym. No co? Sam się wkopał,
-Dlaczego, to zrobiłaś? - zapytał zasłaniając mi telewizor.
-Odsuń się, oglądam - syknęłam, najciszej jak potrafiłam, jednocześnie na tyle głośno, aby ten idiota usłyszał.
-Pytam się! - wrzasnął wyrywając mi z ręki miskę z popcornem i wysypując na moją głowę. Tym razem przegiął. Zabiję go. No po prostu zabiję. Co za idiota. Jaki burdel.
-Wkurzasz mnie - powiedziałam i nie czekając na jego odpowiedź, zaczęłam rzucać go popcornem. Nic. Żadnej reakcji z jego strony. To trochę dziwne. Horan, od zawsze należał do osób, które mają najwięcej do powiedzenia, więc dlaczego, teraz tak nie jest?
-Po chuj to zrobiłaś? - spytał wskazując na mój nadgarstek, a ja zamarłam. Powinnam coś powiedzieć, lecz nie potrafiłam. Nie potrafiłam otworzyć
ust, a co dopiero wydobyć z siebie jakikolwiek głos. To było dla mnie za
trudne. Nerwowo przełknęłam ślinę.
-Bo ja tak lubię - odpowiedziałam przyciszonym głosem i skupiłam się na obrazie, na przeciw mnie.
-Dlaczego, się pocięłaś?! - blondyn krzyczał na mnie, poirytowany.
-Nieważne. Po prostu chciałam popłakać - szepnęłam.
Jestem samotnością. Jestem wolnością. Jestem lękiem. Jestem bólem. Jestem tęsknotą. Jestem psychologiem. Jestem człowiekiem. Kim tak naprawdę jestem? Bo na pewno, nie miłością.
-Chanel - zaczął, przyciszonym głosem - Nie wiem, co się dzieje, ale na pewno wszystko będzie dobrze. Jeszcze sama się o tym przekonasz.
-Mówisz ,,wszystko będzie dobrze” bo to nie twój problem. Nigdy, nie byłeś w podobnej sytuacji. Zawsze miałeś przy sobie rodzinę i przyjaciół, więc nic nie mów - prychnęłam. Idiotka! Po co to powiedziałam? Przecież, on chciał mnie pocieszyć. Spójrzmy prawdzie w oczy - jestem głupia. Głupia, głupia, głupia! Może przez to, że zawsze byłam sama to zgłupiałam?
,,Jestem sama. Sama tutaj i na świecie. Sama w sercu i sama w głowie. Sama wszędzie przez cały czas, odkąd pamiętam. Sama w rodzinie, sama z przyjaciółmi, sama w pokoju pełnym ludzi. Sama, kiedy się budzę, sama, każdego koszmarnego dnia, sama, kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sama z przeznaczeniem. Sama z przerażeniem. Nie chcę być sama. Nigdy nie chciałam być sama. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do, kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mogłabym dzielić nadzieje i marzenia.”
-Myślisz, że jestem normalna? - spytałam z roztargnieniem spoglądając na niego. Miałam nadzieję, że uzyskam twierdzącą odpowiedź, ale po wyrazie jego miny zrozumiałam, że będzie ona zupełnie inna.
-Normalny człowiek nie ma blizn na nadgarstku - powiedział po dłuższej chwili zastanowienia. Mimo, że rozmowa należała do tych smutnych, to lekko prychnąłem i uśmiechnąłem się.
-Rozumiem....Czyli twoim zdaniem jestem nienormalna - milczał. Cisza w tej sytuacji była dla mnie, czymś najgorszym. Po dłuższej chwili ciszy przymrużył śmiesznie oczy. Wyglądał...jak...kret? Tak. Zdecydowanie, jak kret. Bardzo przystojny kret, z niebieskimi oczami.
-Boże, opanuj się, Chanel. Horan, to idiota - szepnęłam do siebie w myśkach. W nerwowy sposób zaczęłam bawić się swoją branzoletką. Co się ze mną dzieje ?
-Jesteś zdenerwowana? - spytał przyglądając mi się. Już po chwili usiadł obok mnie. Jasne, siadaj sobie. Bo przecież, nie mam nic innego do roboty, niż użeranie się z twoją osobą.
-Nie jestem zdenerwowna - odpowiedziałam, robiąc się jeszcze
bardziej zdenerwowana, na myśl o konieczności bronienia mojego
zdenerwowani. Blondyn w śmieszny sposób poprawił swoje włosy. Horan postanowił zignorować moją odpowiedź , ponieważ jak, gdyby nigdy nic przewrócił oczami i wyrwał mi pilota.
-Nie ma nic lepszego do oglądania, że takie gówno oglądasz ?- zajęczał i przełączył kanał. Zmierzyłam go gniewnym wzrokiem z góry na dół. A on? On beszczelnie spojrzał na mnie i posłał mi ironiczny uśmiech. I pomyśleć, że jeszcze miesiąc temu, tak bardzo lubiłam jego piosenki. Teraz jakoś nie chcę mi się wierzyć, że słuchałam jego solówek z albumu Take Me Home. Owszem - Zayn'a, Liam'a i Lousi'a tak. Ale jego? Chyba powinnam zapisać się do psychologa. Chyba, na pewno.
-Oddaj mi tego pilota. Nie widzisz, że ogladam? - warknęłam wyrywając mu sprzęt z ręki.
-Nie, nie widzę. Serio, chcesz takie gówno oglądać? - zapytał znudzony i wyrwał mi pilota. Znowu.
-Tak, chcę. Do twojej wiadomości, ,,takie gówno'' mnie uspokaja - jeżeli za chwilę nie odda mi tego pilota, to przysięgam. Zabiję go. Zaczął skakać z kanału do kanału. W końcu zatrzymał się na jakimś porno. No nie. On sobie chyba jaja robi. Wpatrywał się w ekran telewizora jak w jakiś dziewiąty cud świata.
-Oddasz mi tego pilota, czy nie ? - spytałam, chcąc się upewnić.
-Nie - odpowiedział nawet na mnie nie patrząc. Jasne, oglądaj se. Wstałam z sofy i leniwie przeciągnęłam się. Szybko poszłam na korytarz tym samym wyjmując korki od telewizora. I bum! Horan, porno już sobie nie obejrzy. Nie chcąc wzbudzić jakich kolwiek podejrzeń ze strony chłopaka wróciłam szybko do salonu i usiadłam obok niego.
-Oooo! Czemu telewizor nie działa? - udałam zdziwioną wyrywając mu sprzęt z ręki. Zaczęłam przyciskać wszystkie przyciski na pilocie, chcąc go włączyć - Zepsułeś go - mruknęłam zrezygnowana.
-Nie zepsułem. Sam się zgasił.
-Ty się zgasiłeś - chyba nie satysfakcjonowała go ta odpowiedź, bo zmarszczył brwi i skrzywił usta. Na szczęście dał spokój. Przekrzywił głowę w moją stronę, tym samym opierając się o mnie. Położył głowę na moim ramieniu. Z tego co zauważyłam z odbicia telewizora, to blondyn słodko się uśmiechnął i przymknął oczy. Jedyne o czym teraz marzę, to długi sen. Najlepiej, żebym się już w
ogóle nie obudziła, no, ale cóż. Muszę zadowolić się tylko tym pierwszym. Nie wiele myśląc zrobiłam to samo co, Niall. Przymknęłam oczy i po chwili było po mnie.
Moje powieki, które tego dnia są wyjątkowo ciężkie, unoszą się do góry. Pierwszy widok po przebudzeniu? Sufit w odcieniu śniegu. Podniosłam lekko swoje ciało i automatycznie znów się położyłam, przez ciężar, który wywierał na moje ciało. Automatycznie odwróciłam głowę w drugą stronę i lekko się uśmiechnęłam. Przez moje dzisiejsze lenistwo, nie zdałam sobie sprawy, że Horan smacznie śpi wtulony we mnie. Zaraz... coś tu nie gra. Przecież my zasnęliśmy w pozycji siedzącej i na nierozłożonej kanapie. Nic już z tego nie rozumiem. Dobra, nie wnikam w szczegóły. Jeszcze raz spojrzałam na blondyna. Boże, jak on słodko wygląda podczas snu. Włosy ułożone w nieładzie i lekko rozchylone usta dodawały mu uroku.Gdybym miała wybierać, to podczas obudzenia chciałabym mieć przed sobą ten wspaniały widok. Tym bardziej, że kiedy śpi wygląda bezbronnie. Aż chciałoby się go przytulić i nigdy nie wypuszczać z objęć. Cholera, znowu pomyślałam o nim w ten miły sposób. Powoli dociera do mnie, że powinnam zapisać się na jakieś leczenie. Bo jakim cudem ON może być słodki? Przecież, to jest diabeł w czystym cieleniu Niall'a Horan'a.
Dotknęłam opuszkami palców jego policzka i zaczęłam ,,rysować” różne wzory. Mój wzrok przeniósł się na jego słodkie usta. Jeśli to zrobię? Przecież się nie dowie , bo śpi. Jeden, mały, niewinny pocałunek. Wiem, że nie powinnam tego robić i, że zachowuję się jak dziecko, ale nie moge się powstrzymać. Przysunęłam swoje usta do jego. Powolnym, delikatnym ruchem, musnęłam jego soczystych warg. Zorientowałam sie, że Niall nie śpi. Wepchnął swój język w moje rozszerzone wargi. Jego język delikatnie pieścił moje podniebienie. Nawet nie wiem czemu
odwzajemniłam pocałunek. Dałam ponieś się chwili. Miękkie wargi
chłopaka, idealnie współgrały z moimi. Jakby, były stworzone specjalnie
dla mnie, a moje dla niego. Chyba już całkiem mi odbiło.
No, cześć! Rozdział pojawił się trochę później niż planowałam... No, ale czasem tak bywa. Mam nadzieję, że wam się podoba i, że takiej akcji się nie spodziewaliście. Przepraszam, za wszelkie błędy.
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
OMG! :o Nie wierzę.
OdpowiedzUsuńWow...nie spodziewałam się *.* ale pozytywnie :D chce next!!! I to zaraz!!!! Bo nie wytrzymam!!!!!
OdpowiedzUsuńAle akcja.. O.o super rozdział :D
OdpowiedzUsuńNie no, teraz to mnie zaskoczyłaś. W życiu się tego nie spodziewałam! Ten pocałunek *o* Świetny rozdział, dziewczyno ;)
OdpowiedzUsuńWooW!
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie pozytywnie :>
Racja, nie spodziewałan się akurat takiego obrotu akcji, ale podoba mi sie to : )
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest naprawde dobry, nie przestawaj pisać, coraz lepiej Ci to idzie.
Ciekawa jestem co będzie w następnym, pewnie Niall zacznie się głupio śmiać, polubiłam go takiego. Miło się czytało, dość długi rodział, ale to dobrze. : )
Co ile dni będziesz dodawała rozdziały?
Powodzenia dalej w pisaniu x
Nie, wiem. Zwykle piszę, wtedy kiedy mam wenę. Ale teraz na majówce, może codziennie będzie nowy rozdział :)
UsuńRzadko kiedy opowiadanie intryguje, zaciekawia i podoba się już po pierwszych trzech rozdziałach...
OdpowiedzUsuńTobie to się udało ^.^
Jestem pewna, że ten blog będzie bardzo poczytalny i bardzo popularny < sumie to już jest, ale czuje, że jego poczytalność i popularność wzrośnie>
Mam też szczerą nadzieję, że po tych wielu komentarzach pod tym i po poprzednich postach , nie staniesz się zbyt pewna siebie, swoich możliwości i swojego talentu oraz, że nie opuścisz się ze swojej klasyfikacji na niższą < A BYŁA I JEST BARDZO WYSOKA JUŻ PO PROLOGU,CO RZADKO SIĘ ZDARZA...>
A więc życzę dużo weny i aby Twoje pomysły na przyszłe rozdziały były równie dobre ^.^
POWODZENIA
Pozdrawiam ~ Miśkax3
Jak już wcześniej pisałam - nie mam żadnego talentu. Piszę, ponieważ to kocham. Osobiście uważam, że nigdy nie dorównam innym autorką blogów. Jednak zawsze warto próbować, prawda? Nigdy, nie stanę się zbyt pewna siebie, ponieważ zawsze spotkam się z krytyką innych ludzi. Im wiele rzeczy będzie się nie podobać, a ja będę zawzięcie pracować, aby to zmienić :) Dziękuję, za miły komentarz :)
UsuńA ja ci mówię że masz talent. Jakbym miała polecać jakieś blogi to tylko twoje- Kara
Usuńhsgdjsksjs horann, omg, fajne sie potoczyło
OdpowiedzUsuńrozdziały są coraz lepsze, nie ma do czego sie przyczepic tylko czekac na nastepny : D
uwielbiamciee : *
Tego się nie spodziewałam. Ciekawe co z tego będzie :D Rozdział świetny i czekam nn :)
OdpowiedzUsuń"Jestem samotnością. Jestem wolnością. Jestem lękiem. Jestem bólem. Jestem tęsknotą. Jestem psychologiem. Jestem człowiekiem. Kim tak naprawdę jestem? Bo na pewno, nie miłością."
OdpowiedzUsuńALBO
"Jestem sama. Sama tutaj i na świecie. Sama w sercu i sama w głowie. Sama wszędzie przez cały czas, odkąd pamiętam. Sama w rodzinie, sama z przyjaciółmi, sama w pokoju pełnym ludzi. Sama, kiedy się budzę, sama, każdego koszmarnego dnia, sama, kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sama z przeznaczeniem. Sama z przerażeniem. Nie chcę być sama. Nigdy nie chciałam być sama. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do, kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mogłabym dzielić nadzieje i marzenia.”
...
WZRUSZYŁAŚ MNIE TYM ~ZAPOMNIAŁAM TEGO DODAĆ W POPRZEDNIM KOMENTARZU ;D
...
ROZDZIAŁ ~ BOSKI ;D
Kiedy będzie kolejny ???!!!
Pozdro ~ Miskax3
Może jutro :)
UsuńŁIIIIIIIII !!!
UsuńJej jakie cudo ^^ te zakończenie było takie niesamowite!!! Ta historia Chanel mnie wzruszyła i jeszcze ta żyletka :-( ale rozdział ogólnie świetny
OdpowiedzUsuńJej jakie cudo to zakończenie jest cudowne^^
OdpowiedzUsuńHistoria Chanel mnie wzruszyła i jeszcze ta żyletka :-/ ale rozdział świetny :-D
Kochana ! masz talent nie z tej ziemi ! *.*
OdpowiedzUsuńuwielbiam to opowiadanie ! czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział ! :D dodaj szybko ;*
Jejciu, ale to było słodkie :*
OdpowiedzUsuńNie rób tego więcej Chanel ;) jaram się tym rozdziałem jak w piecu xd
Dawaj 4 plis :***
Kocham Cię <3
WOW!!! Nie spodziewałam się tego. A ten pocałunek!!! Jestem ciekwa co się stanie w następnym rozdziale. Czekam na NEXTA :D
OdpowiedzUsuńO łał nie no ty jesteś cudowna :D Kocham cie !!!! Sam sie zgasiłeś mnie rozwaliło :D
OdpowiedzUsuńPytanie do Chann: Czy myślisz że mogła byś sie zmienić w stosunku do Horana ? Czy on jest słodki ?
Czy mogłabym zmienić stosunek? Hmm...nie wiem. Tak, jest słodki - Chanel
UsuńWiedziałam xD Ola wpadniesz do mnie na bloga ? Może chcesz dedyk ? Nikt mnie nie kocha , coraz mniej komów mam :((((((((((((((
UsuńJUŻ WCHODZĘ <3333 ;**
UsuńO mój Boże.! Kolejny Zajebisty rozdział. <333
OdpowiedzUsuńNo poprostu kocham tego bloga i ten sposób w jaki go piszesz nieziemski.! ^^
To jest najlepszy blog, jaki teraz czytam.! Te przemyślenia bohaterów, ta cała wredna atmosfera. No kocham to.! *.* Śliczną dziewczyne wybrałaś do tego opowiadania. Wogóle to nie zmieniaj wyglądu, bo jest śliczny. Kurde no tak strasznie chciałabym, żeby byli parą ;) Masz dziewczyno talent ci powiem.! I nie wmawiaj sobie, że nie ;*
Pozdrawiamy
Jula & Klaudia xoxo.
yyy....nie wiem co napisać...
OdpowiedzUsuńDajcie mi tu tego Horan'a!
Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.
Tak słodko zasnęli...Awww...i jeszcze bardziej słodko się
obudzili.
Tnie się,żeby popłakać....
Boż...niech poogląda jakieś śliczne kotki czy pieski,
a nie sie tnie:c
Ok.Tak na prawdę to nie wiem co mam tu napisać,bo co?
Jak zawsze GENIALNIE!
Mam nadzieję,że Chanel i Niall będą razem i już niedługo coś tam tego..
DOBRA!STOP!Precz skojarzenia...
Jeszcze raz napiszę:
WSPANIALE!KOCHAM,KOCHAM,KOCHAM!<33333333333333333
youaremydefinitionofhappinesss.blogspot.com
Świetne ; ddd .
OdpowiedzUsuńczekam na nexta
ŚWIETNE! IDEALNE! UWIELBIAM! TO! OPOWIADANIE! :)
OdpowiedzUsuńHej , świetne opowiadanie, Osobiście nie przepadam za 1D, ale to opowiadanie sprawia, że zaczynam czuć do nich sympatię :) Sama też piszę, ale jakoś nie mam odwagi tego publikować, więc podziwiam Twój talent.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to, że jako Chanel wybrałaś moją ulubioną tancerkę : Chachi ^^
Może, skusiłabyś się na napisanie jakiegoś wspólnego opowiadania ? ;D
~Dżulja ^^
Co masz na myśli? :)
UsuńMam na myśli jakieś wspólne opowiadanie, w podobnym stylu oraz klimacie ^^ szczególy możemy omówić na facebook'u :D Jeśli oczywiście chcesz ;]
Usuń~Dżulja
Rozumiem, podasz mi link do twojego profilu na fb? :) Później usune ten komentarz :D
UsuńTo znaczy nawet nie będę musiała. Po prostu go nie opublikuje :)
UsuńZawsze spoko :D
Usuń~Dżulja
Cudo.... czekam na kolejny ;* ; 3
OdpowiedzUsuńŚwietne! Wiedziałam, że kiedyś TO zrobią, tylko nie wiedziałam, że tak szybko :D Pewnie Harry wejdzie do domu i zepsuje wszystko :(
OdpowiedzUsuńDużo wenki życzę i pozdrawiam :>
No to tak. Nwm od czego zaczac!! Rodzial poprostu prze genilany, czekalam tylko na wlasnie taaie chwile. Genialnie!! Forever Alon chce ci podziekowac za to, ze po przeczytaniu jakiego kolwiek rodzialu jakiego kolwiek twojego bloga, jestem szczesliwa i czuje to co bohaterzy. Normalnie kocham ciebie jak i tego bloga. Wiem, ze to niczego nie przyspieszy ale kiedy next?? *.* Juz sie nie moge doczekacxDD
OdpowiedzUsuńPozdraiwam xoxoxoxoxoxoxoxo
Kocham każdy Twój rozdział ! *w*
OdpowiedzUsuńPowiem tak. P.H.E.N.O.M.E.N.I.A.L.L. ! :D
OdpowiedzUsuńMiałam napisać wczoraj komentarz, obiecałam sobie, że go napisze, ale po takiej końcówce się zawiesiłam...
Hahahaha, "Ty się zgasiłeś" - najlepszy tekst :D Ogólnie, jesteś najlepsza.! Świetnie się to czyta. Nic dodać nic ująć. Tyleee. :)
dncjdsbcjsfdbvcgdsfhcbvnjdsgh ♥!
OdpowiedzUsuńOMG! Genialny *.*
OdpowiedzUsuńBoski, boski, boski... mogłabym tak wkóło. Coś się zaczęło dziać. Ten pocałunek :)Pytanie do Nialla:
OdpowiedzUsuń-Czy zależy ci na Chanel, czy chcesz się nią trochę zabawić?
Czekam na NEXTA :D
O fuck, tego się nie spodziewałam *.*
OdpowiedzUsuńAle oczywiście to pozytywna reakcja :D
Boże,twój blog jest i zawsze będzie dla mnie numerem jeden *_______________* Kocham to!
Czekam na kolejny! x
TO JEST PRZECUDOWNE! Nie mam słów, wspaniałe *-*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kolejny dodasz szybko bo zżera mnie ciekawość ! <33
świetny ! kiedy bedzie nastepny rozdzial ?? bo wchodze codziennie co pare minut ^^ a tak wgl to podasz opowiadania ktore znasz gdzie jest chamski niall lub harry ? bylabym baardzo wdzieczna :D
OdpowiedzUsuńNie wiem, kiedy dodam.
UsuńMusisz od początku przeczytać aby zrozumieć:
http://jakkochactojuznazawsze.blogspot.com/
to opowiadanie juz czyta, . Jest booskie. A jakies inne?? Dodaj jak najszybciej dzisiaj albo jutro bo nie wytrzymam
Usuńmiałąm nadzeiję że dłużej będą się nie lubić za szybko to się stało ale i tak BOSKIE! BOSKI BOSKI I KOCHAM @!
OdpowiedzUsuńTo by tylko pocałunek. Ich relacje przez to się nie zmienią. Przecież, zwiastun pokazuje, że jeszcze jak będzie z Justinem to nie będą za sobą przepadać. Justina jeszcze nie ma, a ich kłótnie to dopiero początek :)
Usuńojejku ale to jest słodkie. Kocham to opowiadanie
OdpowiedzUsuńWOW wspaniałe !!!!!!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Libster Award.
OdpowiedzUsuńWięcej u mnie.
http://love-oflondon.blogspot.com/
Jesteś cudowna .!!!!!! *.*
OdpowiedzUsuńBoski! Jejuuuuuuu, ale ja ci zazdroszczę tego talentu! Czekam na next!
OdpowiedzUsuńNEXT NEXT NEXT! <3 Ale oni są słodcy! Nooo czegoś takiego to się nie spodziewałam, czekam na nastęny. Dodaj szybko kochanaaa!
OdpowiedzUsuńOMG ... nie no jest cudowny dawaj next'a szybkooo .!
OdpowiedzUsuńBOOOSKI
OdpowiedzUsuńKiedy kolejny rozdział???
A jak dziś to o której ;D
No nieźle!!! Coś się dzieje! Super blog. Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńMargaret-imagine.blogspot.com
Oooo shit , ale to jest genialne ,normalnie mnie zaskakujesz !Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńMegan
dopiero dziś mogłam przeczytac. jak zawsze super. piszesz z taka lekkością i łatwością że jest to godne podziwu *.* niecierpliwie czekam na kolejny rozdział choć na blogu pojawię sie pewnie nie wcześniej niż w niedziele. :( kocham <3 ~ Roni :>
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńCo to było? Ja sama się zastanawiam. Mam nadzieję, ze wszystko się wyjaśni w następnym rozdziale. To do następnego. :)
OdpowiedzUsuńCudownie *__*
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :)
Wow, po prostu brak mi słów. Rozdział jest boski.
OdpowiedzUsuńCzekam na next. : )
Mega *_* następny... Plisssss... ;*
OdpowiedzUsuńHeeej mam pytanie. Kiedy bd next w Rember the name?? O.o. tak wgl to kocham rodzial. Mam nadzieje,z e pocaluneknto dopieropoczatek ich "znajomosci" :D Pozdroooo xD xoxoxo
OdpowiedzUsuńTego opowiadania już nie ma. Usunęłam je ze względu na nie przkrości spowodowane pisaniem owego bloga. Nie wiem, dlaczego wiele osób sądziło, że pomysł ściągnęłam z pięknych istot i z jakiś innych blogów.
UsuńNie przejmuj sie ja ci wierze. Ale wiem w jakiej jestes sytuacji. Czekam na nexta tego i pamietaj, ze genialnie piszesz ;)) Niech cie te wszystkie pozytywy motywuaja ;))) Pozdrawiam xoxo
UsuńCZekam na nexta! To jest B-O-S-K-I-E. BOSKIE!!!!
OdpowiedzUsuńejjjjjjjjj ! dodawaj szybko nastepny bo ja zaraz ocipieje !! :D
OdpowiedzUsuńMary :*
KIEDY DODASZ NN??????!!!!!!
OdpowiedzUsuńZajebisty <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńKobieto ty to masz talent!
Kocham, kocham i czekam na kolejny rozdział <3
Kiedy następny ? *w*
OdpowiedzUsuńWow na to czekałam .. Następny proszę !!!! ♥
OdpowiedzUsuńKiedy next ? ;)
OdpowiedzUsuńnie no kochaaaaam! *-* czekam nn :) pozdrawiam i weny życzę ♥ i jeszcze raz kochaaaaaaaaaaaam! *-*
OdpowiedzUsuńHej, twoje opowiadanie jest bardzo dobre. Nawet bardzo, bardzo, bardzo dobre ; D. I mam takie małe pytanie. Sama mam 2 opowiadania i chciałabym się ciebie zapytać czy może masz ochotę na współpracę? ;3
OdpowiedzUsuńJeśli, tak to możemy się skontaktować przez twitter'a lub coś ^^.
Kolejny cudowny blog! Podziwiam Cię, że masz tyle pomysłów na opowiadania no i jak świetnie piszesz ;* Czekam na następny ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :> http://socanwedoitalloveragain11.blogspot.com/
Więc co ty na to? ^^
OdpowiedzUsuńWprawdzie miałam pisac z jakąś dziewczyną, ale nie możemy się dogadac i zawsze ma mało czasu, więc napisz do mnie na tt @alexb1200
UsuńBo jeśli nie, to rozumiem. Po prostu zapytałam z ciekawości ; 3
UsuńOK ; )
UsuńO czym będzie blog " I won't tell, if you want" :D. A tak a propo zajebisty rozdział. Czekam na naxta :D
OdpowiedzUsuńI won't tell, if you want będzie opowiadał o dwóch dziewczynach, które mają wiele kłopotów. Będę prowadziła go z @Victoria
UsuńNo to od początku... Victoria będzie wcielała się w postać Zoe. Kiedy, miała 16 lat na własne oczy widziała morderstwo. Kilka dni później wróciła do domu i zastała swoją nieżywą matkę, która również została zamordowana. Przez tą traumę się załamała i wylądowała w szpitalu psychiatrycznym, nie wspominając już o okaleczaniu się. Później pojawia się chłopak o imieniu, Niall, który chce jej pomóc.
Ja wcielam się w postać, Jessici. Na pozór miła i wesoła...Jednak na prawdę przeżywa prawdziwy horror. Cierpi na schizofrenię. Widzi rzeczy, których nikt inny nie może zobaczyć. Swoją chorobę ukrywa w tajemnicy, ponieważ nie chcę aby, ktoś się nad nią "użalał" Jednocześnie boi się jak zareagują na to jej bliscy.Inaczej postrzega rzeczywistość. Słyszy lub czuje to, co nie istnieje i to, czego nie postrzegają inni. Jest niedostępna i skryta. Trudno jej komuś zaufać. I jest Justin, co nie? Chłopak należy do mafii. Pewnego dnia, dostaje zlecenie, aby pozbyć się Jessicy. Seria pewnych zdarzeń uświadamia jej, że to wszystko dzieje się naprawdę. Jednak jej bliscy jej nie wierzą, uważają, że to wszystko jest wina jej choroby. Sprawa się komplikuje, kiedy Justin zakochuje się w Jessice. Aktualny nagłówek jest tylko na próbę, za kilka godzin dodam wraz z @Victorią prawdziwy ;p A nazwę bloga za chwilę zmienimy xD Jednak link będzie taki sam.
Przyznam szczerze, ze WoW napewno bd czytac. Mozesz wstawic tutaj link?? :))
UsuńZajebiste!!! Czekam na kolejny i zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://love-story-xd.blogspot.com
Nice post. I learn something totally new and challenging
OdpowiedzUsuńon sites I stumbleupon every day. It's always useful to read articles from other writers and practice something from their sites.
Feel free to visit my weblog :: авиарейсы до екатеринбурга
Wow!
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się takiego zakończenia, ale gitas :PPP
Jak to czytałam, czułam motylki w brzuchu, jakbym sama to przezywała :))
Jesteś wielka, masz talent!
Pisz dalej i szybciej .....
Proszę, nie mogę spać w nocy, muszę wiedzieć co będzie dalej :O
zaczęłam czytać dzisiaj i przyznam , że blog bardzo mi się spodobał :) ostatni moment jest boski *.* niech oni będą razem ! już nie mogę doczekać się następnego rozdziały , więc dodaj go szubko :D xx
OdpowiedzUsuńOMG! OMG! Jesteś wspaniała, cudowna i w ogóle jalbhveuralcglb Te opowiadanie jest zajebiste dziewczyno!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmam pytanko. bo to opowiadanie jest zajebiiste :D ale ciagle chodze i czekam na nastepny rozdzial i nw kiedy bedzie . wiec czy bys mogla powiedziec kiedy i co ile mniej wiecej bedziesz dodawala ??
OdpowiedzUsuńMary :*
Kiedy kolejny? Helena, mam zawał! To z tego że nie mogę się doczekać co się wydarzy *.*
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć ile nasza kochana Autorka ma lat? :D
OdpowiedzUsuń14,5 we wrześniu 15 shawty.♥
UsuńWOW...Dziewczyno , ale Ty masz talent !!!
OdpowiedzUsuńNie zastanawiałaś się nad karierą autorską Jak nie to wejś to pod uwagę!
Książkę wydaj ! Albo odrazu 2 lub więcej .
Co do rozdziału : MEGA BOSKI *.*
I pytanie do Nialla : " Co myślisz o tym pocałnku? Jak się czułeś gdy pocałowała Cię i jak odwzajemniłeś?"
Myślę, że to jest nic nadzwyczajnego. Poczułem dziwne ciepło w żąłodku -Niall Xx
UsuńWow , ale Ty masz dziewczyno talent .
OdpowiedzUsuńRób to co kochasz - czyli pisz , bo jesteś do tego stworzona . Nie zastanawiałaś się o karierze pisarza?
Byłabyś swietną pisarką - a Twoje wydane ksiązki byłyby sprzedawane jak świerze bułeczki ^^.
Co do rozdziału : MEGA BOSKI *.* , a ten pocałunek : AOU ! Padam i nie wstaje ;)
I pytania do Nialla :
-Co poczułeś kiedy usta dziewczyny dotkneły Twoich?
-Jak się czułeś w czasie pocałunku i po jego zakończeniu?
Ale się rozpisałam ... dobra kończę bo nie przestane pisać.
Kiedy, Chanel mnie pocała poczułem dziwne ciepło w żąłodku. Tak samo jak w jego trakcie. A zakończenia pocałunku jeszcze nie było -Niall Xx
Usuńmozna wiedziec kiedy koleejny ? :)
OdpowiedzUsuńMary ;*
hej, hej, hej!
OdpowiedzUsuńjak ja dawno nie komentowałam...
w każdym razie ja uwielbiam twojego bloga. No, bo jest Niall jeszcze w dodatku taki złośliwy etc.
jest tyle emocji i w ogóle noo!
i się pocałowali! aaaaaaaaaaaaaaaaaaa <3 jak suuodkooo xD
Dodaj szybko kolejny!
Roddie x.x
+ Właśnie na moim blogu pojawił się pierwszy rozdział!
http://you-laughing-with-snowmen.blogspot.com/
Zapraszam do przeczytania :)
Kurcze ale się wkręciłam *_* Super blog <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ^^ http://pozytynie.blogspot.com/
Kiedy możemy spodziewać się kolejnego? Wiem że nie możemy pytać, bo i tak raczej nie odpowiesz.Ale już nie mogę wytrzymać w niewiedzy :c
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać następnego. Wiadomo kiedy dodasz?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, kłopoty rodzinne.
UsuńEverything will be alright :)
UsuńO współczujemy :( mam nadzieje ,że będzie lepiej ;)
Usuńthank you ;*
UsuńUzależniłam się od twojego opowiadania!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY ROZDZIAŁ <3
http://letmeloveyou1.blogspot.com/
Hej, dziś zaczęłam czytać tego bloga i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobał;) Główie dlatego, że główną rolę odgrywa Niall... Awww, uwielbiam go<3 Zaciekawiła mnie historia tej dziewczyny i myślę, właściwie jestem pewna, że będe zaglądać tu częściej;) Czekam na nn!
OdpowiedzUsuńKolejny świetny rozdział. Jesteś genialna, ale to już chyba gdzieś wcześniej pisałam, a jak nie tu to na reason-to-smilex ;) Czekam na kolejny...
OdpowiedzUsuńnoo WOW ! :D
OdpowiedzUsuńczytałąm od początku i nie spodziewałam się, że go już tutaj pocałuje.. no ciężko ma w życiu, matka, która chciałaby, żeby ona w ogóle się nie urodziła, ojciec i brat, którzy ją zostawili.. i natrętny i złośliwy Niall..
ciekawa jestem co będzie dalej !!!!!!!!!
Boski rozdział.
Zapraszam do mnie:
http://canyouhearme-thewanted.blogspot.com/
OMG Cudo :*** Kiedy dodasz następny ?? Czytałam twój poprzedni blog Reason to smile był boskii ten też jest masz TALENT dziewczyno i nie możesz g zmarnować :* Pyt do Nialla. Czujesz coś do Channel czy tylko narazie się nią bawisz ??
OdpowiedzUsuńNic, nie czuję. Czy się nią bawię? Nie wiem. Nie nazywał bym tego tak -Niall Xx
UsuńBoże kocham to *--* Ps. mam pytanie... Kiedy napiszecie prolog na tym nowym opowiadaniu, bo już nie mogę się doczekać ^^
OdpowiedzUsuńhttp://friends-or-more.blogspot.com/
Dzisiaj skończe zwiastun i razem z @Victoria napiszemy prolog i chyba dzisiaj dodamy
UsuńNapisz do mnie na gg :P Piszę książkę i potrzebuję opinii kogoś kto pisze tak wspaniale jak Ty *.*Jak wiesz jestem twoją fanką wiec bardzo mi zależy na twojej opinii. Pomożesz? ~ Roni :>
OdpowiedzUsuńPomogę, ale nie w ten sposób, ponieważ nie mam już gg. Jakiś inny pomysł? :)
UsuńNo może facebook :) ~ Roni :>
UsuńNie mogę wejść na twoje konto :/
UsuńSkontaktuj się ze mną przez tt: @alexb1200
napisz do mnie na e-mile sotka15@wp.pl
UsuńKiedy dodasz następny ??
OdpowiedzUsuńOhohohohohho *-* kocham *-* niall i chanel mrr ♥ :D
OdpowiedzUsuńCharls ;*
Zostałaś nominowana do Libster Awards .
OdpowiedzUsuńSzczegóły na moim blogu :
http://rebel-blog-imaginy-opowiadania-em.blogspot.com/
Nie mogę doczekać się kolejnego, uwielbiam Cię x
OdpowiedzUsuńhej kiedy kolejny rozdział. Czekam i czekam
OdpowiedzUsuńPs. Boskie opowiadanie;*
Kiedy następny??? Kill me !! Serio nie wytrzymam.Dodaj coś proszę.
OdpowiedzUsuńTen, jak ci tak zle z Niallem to ja się chetnie zamienię ok pa
OdpowiedzUsuń